BRACTWO SUZUKI

Nagrałem film, żeby pokazać te odgłosy. Na nagraniu brzmią głucho, w rzeczywistości dźwięk jest metaliczny, jakby metalowy drut lub sprężyna o coś rytmicznie zahaczały. Dobiega definitywnie z bębna. Co sprawdziłem i nie ma wpływu: - naciąg łańcucha - ustawienie nakrętki cięgna tylnego hamulca i peda...

No, zrobiłem bardziej miękkie. Ale co rozumiesz przez regulację bębna?

Pedału nikt nie ruszał. To w ogóle jest dziwne, bo jak podnoszę tył stojakiem za wahacz, to trzaskanie znika. Stawiam na ziemi, jest OK. Ale jak się przejadę, to znów słychać. Podejrzewałem za mocny naciąg łańcucha, ale to nie to. Może faktycznie rozbiorę i przekonserwuję.

sky02 pisze: ↑sob, 1 maja 2021, 18:02 Czemu chcesz wymieniać szczęki w bębnie? Nie wiem czy po 100tyś są do wymiany.

Po wymianie opon dwa dni temu zaczęła trzeszczeć któraś sprężyna w bębnie. Takie niby nic, ale wkurza. Pomyślałem sobie, że jak już mam to rozbierać, wstawię nowe szczęki i opcjonalnie właśnie łożyska.

Przymierzam się do wymiany szczęk w tylnym hamulcu. Jak sądzicie, warto przy okazji wymienić łożyska? Nie znam ich historii, nie wiem, jak długo się kręcą, ale nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów.

A do mnie przyjechał tylny Continental ContiTour. Sklep realizuje zamówienie po kawałku

Poczytałem trochę opinii, sporo osób zauważyło kiepskie prowadzenie MT66 podczas deszczu, co mnie nieco odstrasza. Tak więc chyba skłonię się ku Continentalom, są opisywane jako zaawansowane technicznie i podobają mi się wizualnie.

Sky, dziękuję za jak zawsze merytoryczną odpowiedź. Co masz jednak na myśli, pisząc:

... MT66 to stara opona bez nowinek technologicznych...

Czy do swojej jazdy głównie na wprost z przepisowymi prędkościami potrzebuję takowych? Bardziej przemawia do mnie ta solidność, o której wspominasz.

Czy ktoś z was ma doświadczenia z oponami Continental ContiTour lub Pirelli Route MT 66?

Eddy70 pisze: ↑sob, 10 kwie 2021, 13:21 Sprzedać Savage trochę żal. Który motor tak pięknie strzela w tłumik...

Mój na ssaniu

Może ktoś gdzieś kiedyś napisał, że mu lepiej się jeździ na twardych i poszło w świat.

albo olej drobne turbulencje, rozpuść włosy i ciesz się jazdą (nie bierz jako złośliwość bo na foto zerknąłem dopiero po tym jak to napisałem hehe) ogólnie chodzi mi oto że czasem nie warto rachować diabełków na główce szpilki ;) Włosy to ja mogę rozpuścić spod pachy :grin: A na serio, pierwsze wra...

Dany pisze: ↑pn, 29 mar 2021, 20:37 Gdy struga...

Ja to wszystko wiem, teoretycznie. Muszę po prostu pojeździć i wypróbować różne ustawienia.

Wiadomo, że pionowo jej nie postawię. Ale chcę znaleźć taki "sweet point" między trzęsieniem łba a wpływem na prowadzenie.

Mam już kilka spostrzeżeń. Podsunąłem szybę trochę do góry i bardziej do pionu, bo wcześniej ustawiłem równolegle do linii lag, i było lepiej. Przy lepszej pogodzie będę testować jeszcze bardziej pionową i ustawiona tak, żeby nie przeszkadzała w patrzeniu.