BRACTWO SUZUKI

zdrowia, zdrowia, Mroowa!
Twoja sprawna noga będzie potrzebna, żebyśmy my wszyscy mogli cieszyć oczy jeszcze niejednym Twoim stuntem.

jedźmy w góry.
jedźmy koniecznie.

Jacek, ten wypad w plener cały czas mnie korci, ach.

i my z Pauliną dziękujemy za słoneczne wspólne śmiganie.
krótko, bo krótko w naszym wydaniu, ale treściwie, owocnie.

szczególne podziękowania dla krapkowickiej Ekipy Ratunkowej w osobach Ani i Bola.
wielka siła w BS, zwłaszcza w kryzysowych sytuacjach.

nita, dzięki bardzo za całe wydarzenie i wszelkie informacje.
sobotnie popołudnie jak najbardziej na plus, bo krew, bo uśmiechy, bo kilometry, bo Spotkanie.
dzięki, BS!

BSiła!

aj, aj. niestety nie pokojarzyłem na czas terminów i umknęło mi, że na 26.04 zadeklarowałem się już na MotoSerce w Łaziskach (temat zapodany przez nitę : http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=18961). w związku z tym odpuszczam wypad w Głuchołazy. szerokiej, słonecznej drogi...

dobry plan! najlepszy!
ewentualnie można go uzupełnić o drobny poczęstunek w KFC na miejscu zbiórki jeszcze przed wyjazdem.

prawdopodobnie stawiamy się wspólnie z Pauletką.

ROSA, niech się organizm regeneruje najsprawniej, jak to tylko możliwe.
dużo cierpliwości w dochodzeniu do zdrowia dla Ciebie w najbliższym czasie.
trzymaj się mocno!

widzimy się w niedzielę z rana.

takie spotkania nastrajają arcydobrze.
dzięki za to.
dobrze było Was znów zobaczyć.

p.s. szatan to pała.

dołączam swoje dwa pośladki do miejsc przy stoliku.

było narCOMAństwo, było!
+ radość z nowo zawartych suzucznych znajomości (pozdro, Chrzanowianie!)

bramy w piątek otwierają się o 18:00, zatem proponuję zbiórkę pod MegaClubem o 18:30.

za 10 dób gardła będą już mocno zdarte, a nogi prawie odpadną po koncercie, więc to niemal ostatni dzwonek na zakup biletów! :wink: wejściówki zakupili już Bugs x2, Lechul x2, Bastion x2 i coobek. kto jeszcze reflektuje na porządną dawkę soczystego brzmienia? może ktoś spoza Śląska również się skusi...

ten projekt jest mega inspirujący.
chyba czas dopisać "skonstruowanie dwukołowca" (choć może niekoniecznie z napędem silnikowym ) do swojej listy "do zrobienia przed śmiercią".

p.s. Marcelo zdaje się pokazywać, że pochwala Twoją akcję.

dobra sprawa!
i bardzo przyjemny profil na facebooku z instruktażami i filmikami (bynajmniej nie mam na myśli tylko tego, ło: http://www.youtube.com/watch?v=IYNDmSW46lI).
a jak to wygląda cenowo?
wspomnieli wczoraj coś na temat kolejnych tego typu szkoleń?