BRACTWO SUZUKI

A rehabilitant, który dojeżdża? Wien, że są tacy ludzie.

chicken19 pisze:O kurczę to naprawdę się działo.Wszystkim poturbowanym życzę dużo zdrowia.Nad Hayką Kotletora chyba przydało by się odprawić jakieś egzorcyzmy :co?:

Hayka Kotletora to w tym momencie historia.

Ja również dołączę się do podziękowań. Naprawdę było jak za starych dobrych czasów, kiedy zbieraliśmy się na ciekawe wycieczki moto, z nowo poznanymi ludźmi w obstawie tych, których dobrze znamy. Odwiedziliśmy zamek w Ciechanowie, piękny park w Opiniogórze czy kryptę rodu Krasińskich w podzeimiach k...

Jeszcze taka informacja, Paweł (kotletor) i Agnieszka (plecak Pawła) w trasie do Krasnego mieli szlif, motocykl ściął też moto Piotrka (pendzla). Agnieszka jest poobijana ale lekarze twierdzą, że na szczęście nic poważnego, pendzel ma złamaną kość śródrecza, w tym momencie jest w szpitalu bródnowski...

KROPEK pisze:No dobra Waldex zniechęciłeś mnie :dupa:

i dobrze, bo kto by chcial spac obok ciebie

Jak z noclegiem? Brać namiot?

No dobra, to ogarne sie jakos i bede na czterech kołach tym razem niestety, mam nadzieję, że jednak mam normę na miesiąc wyrobioną

Mam niestety dzieciaka na głowie w weekend i to młodszego, mógłbym ewentualnie podjechac samochodem.

Bartek85 pisze:Mam dominatora z db killerami na sprzedaż, używany jeden sezon

Avatara przez rok ci się nie chciało ustawić?

Ku..wa już myślałem, żeby jakoś sport zacząć uprawiać, dobrze, że nie zacząłem, to takie niebezpieczne... Normalnie ręce można polamac. Wypije jednak piwko przed tv

Będę.

Spotkajmy się za tydzień, mozna się poumawiac na wyjazdy na rozpoczęcie

Prosicie, prosicie no i namowiliscie...

Będę ale bliżej 19tej

Żyję ale co to za życie. Mam nadzieję, że Danemu wiochy nie narobilem. W każdym bądź razie wielkie dzięki za dostarczenie moich zwłok do dużego pokoju.