VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Chopper i Cruiser, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...
draakhul
Zmieniacz Żarówek
Posty: 82
Rejestracja: pt, 6 mar 2020, 21:19
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok, Starosielce
Otrzymane Polubienia: 5

VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: draakhul »

Chciałbym się podzielić z Wami moim ciekawym przypadkiem.
Moto kupiłem wczesną wiosną i początkowo jeździłem po mieście, a osiągi sprzętu nie powalały na kolana. Przyspieszenie takie sobie itp. Ale po jednodniowej wycieczce na dystansie 360 km, gdzie pierwsze i ostatnie 90 km miało miejsce na trasie (90-100 km/h) bez przystanków, mój motocykl dostał jakby drugie życie. Początkowo tego nie zauważyłem, dopiero gdy po paru dniach wsiadłem ponownie, zaskoczyła mnie jego żwawość. Ruszanie na światłach jest teraz czystą przyjemnością, wyprzedzanie również. Czuję się tak, jakbym zmienił sprzęt na inny.
Co o tym myślicie? Mogło się coś przedmuchać, czy to raczej efekt placebo? :grin:
Suzuki Marauder VZ800 2000
bubu srubu
Naciagacz Łańcucha
Posty: 240
Rejestracja: śr, 15 sty 2020, 20:56
Województwo: małopolskie

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: bubu srubu »

trudno powiedziec, ogolnie jazda spokojna na krotkich dystansach moze troche przymulic i dluzsza trasa wieksze predkosci cos tam moze i przedmucha, z 2 strony jezdzac po miescie jezdzi sie troche inaczej - a teraz rowniez po miescie czujesz ta poprawe dynamiki? jezeli tak to cos sie przedmuchalo jezeli nie to moze byc po prostu kwestia odczucia na trasie jest gdzie depnac rozwinac wieksza predkosc to moze sie wydawac ze moto zwawsze ;)
coś być musi do cholery za zakrętem ! O:-)
draakhul
Zmieniacz Żarówek
Posty: 82
Rejestracja: pt, 6 mar 2020, 21:19
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok, Starosielce
Otrzymane Polubienia: 5

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: draakhul »

No właśnie chodzi o miasto. Takie ruszanie na światłach z jedynki na przykład, albo wyprzedzanie. Poprawę czuję w całym zakresie obrotów, ale szczególnie poprawił się dół.
Suzuki Marauder VZ800 2000
bog54
Naciagacz Łańcucha
Posty: 186
Rejestracja: czw, 31 sty 2019, 15:58
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: kobyłka
Kontakt:

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: bog54 »

Zamulanie moto to fakt szczególnie z membraną na iglicy
jak dostanie trochę po garach to nie zaszkodzi ani moto ani kierowcy
doprowadż czasami obrotomierz do czerwonego pola na każdym biegu to moto się obudzi a i kierowca poczuje się pewniej [ oczywiście bez szaleństw ]
intruder vs 800 , R 1100rt
chętnie pomogę w pracach nad / lakier mechanika /
kontakt 503685105
harpoon
BS Admin
BS Admin
Posty: 2182
Rejestracja: pn, 22 sty 2007, 08:31
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Imielin
Polubił posty: 4
Otrzymane Polubienia: 19
Kontakt:

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: harpoon »

Tak, przegonienie silnika może go odmulić i dodać werwy... Jak pracowałem w serwisie samochodowym jakiś czas temu regularnie co pół roku przyjeżdżała kobieta, że auto "nie jedzie"... Jedyna naprawą był wyjazd na autostradę i zrobienie 50 - 70km... Na początku ledwo do setki w ogóle się rozpędzał, a potem szedł 130km/h na 3 biegu... Dodam, że auto na gaźniku właśnie...
Marauder VZ800 - sprzedany
Intruder VS1400 - wspomnienie
Intruder M109R K7 - odjechał
XV1900 Raider - historia
Tiger Explorer 1200 - oswojony
KolejnyTiger 1200 XCa - nowe wcielenie
Tygrys po raz trzeci
tel. 665-392-191
draakhul
Zmieniacz Żarówek
Posty: 82
Rejestracja: pt, 6 mar 2020, 21:19
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok, Starosielce
Otrzymane Polubienia: 5

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: draakhul »

bog54 pisze: wt, 25 sie 2020, 13:50 ... doprowadż czasami obrotomierz do czerwonego pola na każdym biegu to moto się obudzi a i kierowca poczuje się pewniej [ oczywiście bez szaleństw ]
Nie mam obrotomierza... :upside_down_face:
Suzuki Marauder VZ800 2000
sky02
Prawa Ręka Mechanika
Posty: 346
Rejestracja: wt, 24 mar 2020, 07:15
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Olszyny pod Tarnowem
Otrzymane Polubienia: 4

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: sky02 »

Potwierdzam to co koledzy piszą.
Membrany w gaźniki jak się oblepiają brudem (szczególnie jak filtr już nie ten) a rzadko kiedy pracują to sztywnieją jak się jej rozrusza to trochę odzyskają elastyczności.
Pyrkajac powoli blisko jałowych obrotów używamy głównie dyszy wolnych obrotów a przez główna dysze ledwo co zasysa i jakieś osady mogą oblepić ścianki. Jak odwiniesz manetkę to przez główna dysze leci paliwo pod większym ciśnieniem a benzyna ma właściwości myjące więc złogi się trochę przeczyszcza.
Mieszanka na głównej dyszy jest też zazwyczaj dość bogata więc cały gaźnik i zawory wlotowe moga się przeczyscić.
Nie zastąpi to może cyklicznego rozebrania i wyczyszczenia gaźnika ale na pewno szybciej zarasta jak jest traktowany jak jajko.
Rozgrzany olej jest rzadszy więc jak sobie trochę popracował to też lepiej poplukał silnik.
Można by szukać wielu rzeczy ale starą prawdą jest że najgorzej mają silniki pracujące w taksówkach na zasadzie start stop i małe wolne przebiegi, a te które jadą w trasach na długie dystanse jakoś żyją.
A motocykl to taka krnąbrna dziewucha co czasem musi dostać po tyłku ;)
Boulevard C50 '06 [W nowym domu]
Intruder VS1400 '93
"Ze skuterami jest jak z grubymi babami. Nie jeździ się na tym tak źle ale jakoś tak wstyd przed kolegami..."
bog54
Naciagacz Łańcucha
Posty: 186
Rejestracja: czw, 31 sty 2019, 15:58
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: kobyłka
Kontakt:

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: bog54 »

draakhul pisze: wt, 25 sie 2020, 21:08
bog54 pisze: wt, 25 sie 2020, 13:50 ... doprowadż czasami obrotomierz do czerwonego pola na każdym biegu to moto się obudzi a i kierowca poczuje się pewniej [ oczywiście bez szaleństw ]
Nie mam obrotomierza... :upside_down_face:
nie masz obrotomierza ale masz manetkę gazu w ręku , odkręc na ful na wyższych biegach, moto to przeżyje
chodzi o to żeby rozruszać iglice
intruder vs 800 , R 1100rt
chętnie pomogę w pracach nad / lakier mechanika /
kontakt 503685105
bubu srubu
Naciagacz Łańcucha
Posty: 240
Rejestracja: śr, 15 sty 2020, 20:56
Województwo: małopolskie

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: bubu srubu »

bog54 pisze: śr, 26 sie 2020, 09:27
draakhul pisze: wt, 25 sie 2020, 21:08
bog54 pisze: wt, 25 sie 2020, 13:50 ... doprowadż czasami obrotomierz do czerwonego pola na każdym biegu to moto się obudzi a i kierowca poczuje się pewniej [ oczywiście bez szaleństw ]
Nie mam obrotomierza... :upside_down_face:
nie masz obrotomierza ale masz manetkę gazu w ręku , odkręc na ful na wyższych biegach, moto to przeżyje
chodzi o to żeby rozruszać iglice
co prawda troche oftop ale ktos wie czy savage ma odciecie obrotow ? bo tez bym go przedmuchal ;) ale troche sie boje bo mowia ze dziki nie lubi wysokich obrotow a nie chcialbym przekrecic silnika
coś być musi do cholery za zakrętem ! O:-)
sky02
Prawa Ręka Mechanika
Posty: 346
Rejestracja: wt, 24 mar 2020, 07:15
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Olszyny pod Tarnowem
Otrzymane Polubienia: 4

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: sky02 »

Zakładam że jeśli ma a zapłon jest cyfrowy więc pewnie ma to jak cała rodzina cruiserów/chopperów gdzieś w okolicy 7-7,5 tysięcy i 99% właścicieli się od od niego nie odbiło bo powyżej 6500 bardzo ciężko wchodzą na obroty.

Nie musisz dobijać do odciny poprostu włącz się na zakopiankę i od zera przelec przez wszystkie biegi na odwinietej w opór manetce a biegi zmieniaj w punkcie kiedy jest najwyższa moc i silnik dalej porządnie ciągnie jak by cię diabli gonili. Jak poczujesz że gorzej przyśpiesza dopiero wtedy zmieniaj. Na pewno będzie to dłużej i glosniej niż jesteś przyzwyczajony a "przedmuchasz sprzęt"
Obrazek
Znalazłem taki wykres z hamowni maksymalna moc jest na jakieś 5,7k i chyba odcina na 7k spadek momentu i mocy będzie zauważalny poprostu mimo odwinietej manetki nie będzie się dalej nic działo.
Boulevard C50 '06 [W nowym domu]
Intruder VS1400 '93
"Ze skuterami jest jak z grubymi babami. Nie jeździ się na tym tak źle ale jakoś tak wstyd przed kolegami..."
bog54
Naciagacz Łańcucha
Posty: 186
Rejestracja: czw, 31 sty 2019, 15:58
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: kobyłka
Kontakt:

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: bog54 »

bubu srubu pisze: śr, 26 sie 2020, 18:06
bog54 pisze: śr, 26 sie 2020, 09:27
draakhul pisze: wt, 25 sie 2020, 21:08

Nie mam obrotomierza... :upside_down_face:
nie masz obrotomierza ale masz manetkę gazu w ręku , odkręc na ful na wyższych biegach, moto to przeżyje
chodzi o to żeby rozruszać iglice
co prawda troche oftop ale ktos wie czy savage ma odciecie obrotow ? bo tez bym go przedmuchal ;) ale troche sie boje bo mowia ze dziki nie lubi wysokich obrotow a nie chcialbym przekrecic silnika
nie chodzi o max obroty czy prędkość tylko o max otwarcie przepustnicy wtedy jest pełny zakres pracy iglicy a dla tego na wyższych biegach bo silnik /nie wyskoczy z ramy / i trudno przeholować z obrotami
intruder vs 800 , R 1100rt
chętnie pomogę w pracach nad / lakier mechanika /
kontakt 503685105
draakhul
Zmieniacz Żarówek
Posty: 82
Rejestracja: pt, 6 mar 2020, 21:19
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok, Starosielce
Otrzymane Polubienia: 5

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: draakhul »

Jakoś boję się odkręcić gaz do końca...
Suzuki Marauder VZ800 2000
sky02
Prawa Ręka Mechanika
Posty: 346
Rejestracja: wt, 24 mar 2020, 07:15
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Olszyny pod Tarnowem
Otrzymane Polubienia: 4

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: sky02 »

Na Marudzie? Nie mów że nigdy nie wkurzales sprintami spod świateł właścicieli sportowych puszek albo lekkich współczesnych motocykli. Maruda chyba konstrukcyjnie nie idzie na koło bo za mały moment do długości i ciężaru motocykla. Przynajmniej mojego dość dobrze podrasowanego VL800 nie udało się nigdy samym gazem dźwignąć bardziej niż sam skok zawieszenia przedniego.
Jak dla mnie całą frajda jazdy widlastym silnikiem to właśnie ten moment dostępny w każdym momencie natychmiast po odwinieciu manetki bez konieczności powolnego wkręcania się na obroty.
Boulevard C50 '06 [W nowym domu]
Intruder VS1400 '93
"Ze skuterami jest jak z grubymi babami. Nie jeździ się na tym tak źle ale jakoś tak wstyd przed kolegami..."
draakhul
Zmieniacz Żarówek
Posty: 82
Rejestracja: pt, 6 mar 2020, 21:19
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok, Starosielce
Otrzymane Polubienia: 5

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: draakhul »

Wiesz, pewnie chodzi o moje małe doświadczenie. Jeżdżę w sumie dopiero od początku czerwca.
Suzuki Marauder VZ800 2000
sky02
Prawa Ręka Mechanika
Posty: 346
Rejestracja: wt, 24 mar 2020, 07:15
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Olszyny pod Tarnowem
Otrzymane Polubienia: 4

Re: VZ800 - odmulenie/ożywienie silnika

Post autor: sky02 »

A to zwracam honor i gratuluję dojrzałości i powściągliwości (serio nie nabijam się). W takim wypadku wjedź na jakąś s'kę czy autostradę i poprostu przyspiesz spokojnie do tych zwyczajowych 140-150 na chwilę. Żeby taką prędkość osiągnąć będziesz musiał powoli odkręcić manetkę do oporu ale że zrobisz to powoli i na 5 biegu to nie będzie żadnego wyrywania kierownicy z rąk. Przygotuj się jednak na to że komfort skończy się gdzieś na 120 i po 10 min stwierdzisz że nie ma w tym żadnej przyjemności chyba że masz dużą szybę.

Możesz też poprostu wyczyścić porządnie gaźnik tylko pamiętaj żeby wszystkie dysze i śruby wykręcić i nie pryskać sprayem do gaźników po oringach i membranach. Te umyj pod ciepłą wodą może z odrobiną mydła i dobrze osusz potem można lekko natrzeć olejkiem silikonowym do gum.
Boulevard C50 '06 [W nowym domu]
Intruder VS1400 '93
"Ze skuterami jest jak z grubymi babami. Nie jeździ się na tym tak źle ale jakoś tak wstyd przed kolegami..."
ODPOWIEDZ