Savage

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Chopper i Cruiser, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...
HOSS

Savage

Post autor: HOSS »

Mój savage strasznie się trzęsie przy przyśpieszaniu, kierownica zbiornik, dodatkowo strzela w tłumik po odjęciu gazu. W okolicy niema żadnego mechanika motocyklowego, może ktoś ma jakieś dane dotyczące regulacji gażnika i zapłonu. Niewiem od czego zacząć.
Gradus

Post autor: Gradus »

To tylko Osama moze pomoc, nie ma chyba lepszego speca od Dzikusow ! :co?:

Pozdrawiam
osama
BS Brother
BS Brother
Posty: 3072
Rejestracja: pn, 5 kwie 2004, 06:34
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Lędziny / Tychy
Otrzymane Polubienia: 8

Post autor: osama »

każdy savag się trzęsie, szczególnie jak przyspieszasz z niskich obrotów, a przy wysokich to normalne że nic w lusterkach nei zobaczysz :P


To jest Savage i albo się go kocha albo nienawidzi :twisted:
\m/-_-\m/

Nie pisać do mnie PW na forum BS - dzwonić (za rzadko tu jestem)

Był LS 650 Savage '86 BYŁ VS 800 Intruder '92

Lepiej się spóźnić, niż nigdy nie dojechać....

501-749-941
http://www.smugi.pl
email z pytaniami o części: sklep@smugi.pl
email: areknosama2@op.pl
Zielony

Post autor: Zielony »

a to, że szczela z tłumika przy odjęciu gazu to pewnie mieszanka. Spróbuj sobie troszkę zmniejszyć dopływ mieszanki ( tylko zaznacz obecne położenie śrubki żeby w razie czego powrócić do szczelania- ale jednak jazdy :lol: ) . PS. u mnie też szczela ale nie kombinuje bo za tydzień jadę na regulację do mechanika
pozdrawiam i powodzenia
Tapir

Post autor: Tapir »

Chyba zwiększyć dopływ paliwa- z tego co zasłyszałem Suzuki fabrycznie ustawia silniki Savażek bardzo "biednie" w zakresie średnich obrotów (śruba składu mieszanki), aby silnik emitował mniej sadzy (normalnie po odjęciu gazu niedopalona część mieszanki uchodzi w postaci sadzy m.in.)

EDIT: Co do wibracji- singiel to singiel :D Jest jedna rada- po prostu wrzucam niższy bieg - biegi w Savage'u są tak zestopniowane, że na ogół nie mam problemów- po prostu redukuję bieg. Silnik się nie trzęsie, pasek nie dostaje w dupę, a moment obrotowy dostępny jest natychmiast po lekkim przekręceniu manetki :twisted:
Tak czy owak- powyżej stówki podnóżki zaczynają mnie lekko łaskotać.
osama
BS Brother
BS Brother
Posty: 3072
Rejestracja: pn, 5 kwie 2004, 06:34
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Lędziny / Tychy
Otrzymane Polubienia: 8

Post autor: osama »

co do strzelania to mój też strzelał i jakoś mi to nie przeszkadzało, no może ci co za mną jeździli mają inne zdania, ale ogólnie najbardziej strzelał jak było zimno, a normalnie tylko po mocnym przegazowaniu

co do regulacji mieszanki to śrubkę rusza się o pici włos, i naprawdę robi to dużą różnicę, tak więc nei przesadzaj z kręceniem, proponuję na początek 1/8 obrotu
\m/-_-\m/

Nie pisać do mnie PW na forum BS - dzwonić (za rzadko tu jestem)

Był LS 650 Savage '86 BYŁ VS 800 Intruder '92

Lepiej się spóźnić, niż nigdy nie dojechać....

501-749-941
http://www.smugi.pl
email z pytaniami o części: sklep@smugi.pl
email: areknosama2@op.pl
Tapir

Post autor: Tapir »

Mój oprócz strzelania w wydech (gdy schodzi z obrotów) lubi sobie czasem dość mocno "pierdnąć" po zgaszeniu silnika :lol:
Zielony

Post autor: Zielony »

Tapir rozbawiłeś mnie tym pierdnięciem :hahaha: Mój Savage ma dokładnie to samo, a popierd po zgaszeniu silnika ma naprawdę duży :devil: wszystkie koty na drzewa spie...uciekają :twisted:
Wydaje mi się, że to właśnie troszke za dużo paliwa i resztka mieszanki dopala się już po zgaszeniu silnika w tłumiku. A czy mam rację dowiem się po regulacji za tydzień.
PS. najlepiej strzela jak mi sie paliwo na trasie skończy (zanim przeżucę na rezerwę) :moto:
pozdrawiam
Tapir

Post autor: Tapir »

Właśnie nie za dużo paliwa, a za mało :D :twisted: Gdyby miał bogatszy skład mieszanki nie miałby takich przypadłości- w sumie kwestia pokręcenia śrubką, ale hm.... ja tam lubię Savage'a za to, że jest właśnie savage- fajne numery bywają w gęsto zabudowanych miejscach, schodzę z obrotów a tu JEB! Czasami przechodnie aż podskakują :wink:
thekamil

Post autor: thekamil »

a moj savage tak samo.. trzesie, strzela i pierdzi... a wiec wszystko OK! =D
HOSS

Post autor: HOSS »

Dzięki, trochę mnie uspokoiliście, może poprostu zbyt wiele od niego wymagam.
osama
BS Brother
BS Brother
Posty: 3072
Rejestracja: pn, 5 kwie 2004, 06:34
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Lędziny / Tychy
Otrzymane Polubienia: 8

Post autor: osama »

musisz se na wszystko wziąść poprawkę, jeżeli porównujesz Savage do innych chopperów to przeważnie musisz dzielić wszystko na 2 :D:D
\m/-_-\m/

Nie pisać do mnie PW na forum BS - dzwonić (za rzadko tu jestem)

Był LS 650 Savage '86 BYŁ VS 800 Intruder '92

Lepiej się spóźnić, niż nigdy nie dojechać....

501-749-941
http://www.smugi.pl
email z pytaniami o części: sklep@smugi.pl
email: areknosama2@op.pl
Dodi

Post autor: Dodi »

hmm...mistrzu Osama czyli powiadasz że śrubkę regulacji składu mieszanki wykręca się tylko tylko? A u mnie jest wykręcona ok. 2 obrotów :roll: W sumie od dłuższego czasu się zastanawiałem jak powinno być ale jak dotąd nie miałem co do pracy silnika zastrzeżeń więc nic nie zmieniałem. Jutro zrobię tak jak mówisz i zobaczę co będzie.
Co do "strzelania" po zgaszeniu silnika to u mnie też zawsze to występuje ale przeważnie jest to takie delikatne "puff" :)
osama
BS Brother
BS Brother
Posty: 3072
Rejestracja: pn, 5 kwie 2004, 06:34
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Lędziny / Tychy
Otrzymane Polubienia: 8

Post autor: osama »

Dodi ja miałem troszkę kombinowany gaźnik i może dlatego tylko troszkę się tę śrubkę wkręcało, co do strzelania z wydechu to weź przed zgaszeniem silnika przegazuj i na wysokich obrotach wyłącz zapłon, powinno być takie piękne JEB a w nocy zajefajny efekt wizualny w postaci ok 20cm płomienia z wydechu :twisted:
\m/-_-\m/

Nie pisać do mnie PW na forum BS - dzwonić (za rzadko tu jestem)

Był LS 650 Savage '86 BYŁ VS 800 Intruder '92

Lepiej się spóźnić, niż nigdy nie dojechać....

501-749-941
http://www.smugi.pl
email z pytaniami o części: sklep@smugi.pl
email: areknosama2@op.pl
Tapir

Post autor: Tapir »

Hahahahah! Dzisiaj właśnie doświadczyłem tego efektu. O 12 wróciłem z przejażdżki i przed zgaszeniem przegazowałem. Było takie piękne JEB i taki płomień, że myślałem, że rozpiździło mi tłumik :lol:
ODPOWIEDZ