Podziękowania po Przesiece

[warrior]

Tak mi się na przemyślenia po powrocie zebrało, gdy w głowie szumieć przestało .
1) Jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć - jedyna droga do poczucia prawdziwej radości z jazdy
2) Chemik, Mar, luzik dzięki wielkie za tę intensywną szkołę jazdy
3) Samochodem można przejechać taką trasę (Przesieka - dom - 628 km), tak samo szybko jak motocyklem..... ale i tak następnym razem jadę na motocyklu

Nie ważne gdzie, ważne z KIM.

Do zobaczyska

[Macio]

Ja też Wszystkim dziękuje za miłe towarzystwo .
Wypad do Pragi był odlotowy i długo go nie zapomne .

A tak przy okazji jestem w posiadaniu niebieskiego polaru w którym był zestaw kinowy , ( kieliszek i Marlboro Light )

Pozdrawiam i do zobaczenia na :moto:

[Mar]

Macio to moj polar

Nawet nie zauwazylem ze go nie mam bo juz jestem w trasie i jednego kufra jeszcze nie odebralem

W 3miescie bede w weekend, zdzwonimy sie i odbiore

Ja rowniez Wam wszystkim dziekuje, przedewszystkim za jazde wspolna, latania z Wami zawsze mi brak

Przepraszam za zamieszanie sobotnie, obiecuje ze teraz telefon zawsze bedzie naladowany :oops: i zabrany ze soba :oops:

[luzik]

oj chyba slowa sa nie potrzebne, bylo grubooo kazdy to wie
dzieki Panowie pelna profeska w kazdym calu, prowadzenie grupy przez Pomorskie do pragi na najwyzszym poziomie, wszystko wypas. Zaluje tylko ze mi sie pochorowalo i jakos tak nie pointegrowalem sie z reszta bractwa (co pol roku sobie to obiecuje:) )
P.S. Dzieki za medykalia kujawsko-pomorskiemu i misi

[chemik]

Ja się najeźdizłem.

Podoba mi się 4-ro dniowy maraton na moto.

Podoba mi sie to, że potrafimy dobrac tempo tak, aby się fajnie leciało.

Fajnie się z wami śmiga.

Oby częściej.

Macio następnym razem daj znać, że możemy lecieć wcześniej, albo oddaj szczeniak na przechowanie

No i wielki szacun dla Emi - doskonale wie jak można kręcić :auto: .

Thx dla wszystkich, dla wszystkich bez wyjątku.

[Agabusa]

Bylo super !!

Zaluje,ze nie bylo mnie wczesniej na spotkaniach bractwa )