Drodzy Bracia i Siostry mam duży problem dotyczący modelu SUZUKI GSX 1200/00r. Inazuma a mianowicie 1,5 roku temu mechanik regulował mi gaźniki i od tego czasu nie mam ssania w motocyklu. Po tym mechaniku było jeszcze 3 i żadem z nich nie potrafi mi powiedzieć dlaczego tego ssania nie ma !! Teoretycznie po rozłóżeniu gaźników wszystko wygląda normalnie i podobno od strony technicznej z nimi jest wszystko ok !! Tylko wszyscy zadajemy sobie pytanie dlaczego to nie działa? Wspomnę że przed tą pierwszą regulacją wszystko było sprawne! Po ostatniej regulacji u kolejnego mechanika, który wywnioskował że może to być zbyt uboga miszanka pokręcił śrubą regulacyjną i teraz dopiero jest MEKSYK ssania jak nie było tak nie ma i jeszcze do tego doszły problemy z ksztuszeniem się !! Przy rozpędzaniu w zakresie 2000 obr/min powstaje pustka i "kasłanie", oraz przy 4500 obr/min gdzie ma największy moment obrotowy ON zastanawia się czy jechać !! Zrobił się niesamowity "MÓŁ" Uprzednio śruba regulacyjna mieszanki była wykręcona na 1,75 obrotu i to w miarę chodziło a teraz mimo powrotu do tych ustawień jest wielkie dno. Pomóżcie może ktoś ma taki motocykl i zna ustawienia gaźników(keihin), jakieś dane do ustawienia gaźników ale do tego modelu, jakiś pomysł ewentualnie polecić kogoś kto potrafi rozwiązywać takie problemy !!
