1-sza rocznica śmierci Melmana.

[CyberScyzor]

Chciałem oficjalnie podziękować Marcie, całej rodzinie i Batiuszkom za fantastyczne i serdeczne przyjęcie. Dziękuję wszystkim, którym mimo kiepskiej pogody i niskiej temperatury chciało się (i mogli) przyjechać. Jak wynika ze słów Batiuszki to bardzo ważne, to pokazuje, że jesteśmy razem w trudnych chwilach i pomaga wszystkim w trudnej sytuacji życiowej. Choć ciężko coś powiedzieć, ciężko wyrazić słowami to co serce czuje, myślami, modlitwami jesteśmy z Wami. Pamiętamy, prostuj nam zakręty Melman.

[Giencia]

Po słowach Scyzora nie wiele już można dodać....

Podziękowania dla Guli, PiotrkaG, Waldexa, MaćkaG, SunTzu, Covboya, Scyzora i Kosika za to, że byli....

Zawsze będziemy o Tobie pamiętać MELMAN .

"Życie choć piękne , tak kruche jest..."

GIENCIA.

[Waldex]

Byliśmy, bo uśmiechem czarowałeś
Rok temu, też planowaliśmy rozpoczęcie
Swoją obecność zapowiedziałeś
Nikt nie mógł wiedzieć, że Cię nie będzie

Dziś żyłeś znowu w naszych wspomnieniach
Wszyscy Cię dobrze zapamiętali
Tyle mówiłeś o swych zamierzeniach
Myśmy ci w nich kibicowali

Jedź górną drogą na rozpoczęcie
Tam będą BS przyjaciele
W sobotę Twoja chwila będzie
Chwila zadumy, tak jak dziś w kościele...

Przyłączam się do podziękowań Scyzora, dodatkowo dziękuję Covboyowi za nocleg a PiotrkowiG i Uli za towarzystwo w drodze.

[Darek_Gixer]

Jedź górną drogą na rozpoczęcie
Tam będą BS przyjaciele
W sobotę Twoja chwila będzie
Chwila zadumy, tak jak dziś w kościele...

Danielu, strzeż nas. Wiem, że możesz, tak jak my możemy pamiętać o Tobie...

P.S. Waldek, odwagi! Dziel się częściej swoim poetyckim talentem z nami!

[GraDzik]

Olbrzymie przeżycie.
Wspomnienie Daniela, pogrzebu ze szpalerem ryczących motocykli, wypowiadane przez Księdza drżącymi słowami, ze łzami w oczach...
Dowiedzieliśmy się jak ważna dla Marty i całej rodziny Daniela jest nasza obecność, zrozumieliśmy też jak jest to ważne dla nas.

[kosik]

Nie dziwcie się przeżyciom.łzom ,wzruszeniu,tak jest w RODZINIE a BS to Rodzina,Marta jest jedną z nas a Melman :Na zawsze w Naszych sercach.
Szacun Wam wszystkim.
Melman czuwaj nad nami.

[covboy]

Ja też dziękuje serdecznie za spotkanie. Niezapomniane wrażenia, dołączam się do wszystkich słów powyżej.
Melman Ty nie odszedłeś, wciąż jesteś z nami.

[Marta]

Kochani, to co piszecie jest miłe i wzruszające, ale proszę, nie dziękujcie za spotkanie. To ja Wam powinnam dziękować za to, że poświęciliście swój czas oraz chęci na bycie z Nami w tym szczegółnym dniu. Jak wchodziliście do Cerkwii w tych swoich strojach motocyklowych, w koszulkach BS, to byłam z Was dumna, a także z tego, że mój Daniel należał do Waszego Bractwa (teraz i mojego). Dumna, jednak z drugiej strony, to ten widok aż ściskał za serce, tak bolało, taki smutek i żal, którego nie można wyrazić, tylko łzy w oczach i odwieczne pytanie "dlaczego Daniel?". A ta codzienna tęskonota za Danielem, której nijak zwalczyć ... nie do opisania. I tak każdy dzień, który po prostu mija, mija, bo taka kolej rzeczy. I najważniejsze: bo jest Damianek, Moja Perełka, którą muszę wychować. A Daniel, po prostu pilnuje nas z góry, patrzy czy za dużo nie łobuzujemy.
Dziękuję.

[Giencia]

Obraz 007.jpg