skuter !!

[bogdi64]

kupiłem dzieciakowi skuter, nic wielkiego, zwykła ? 50, no właśnie czy zwykła, przyzwyczajony raczej do techniki lat 80 (początku), czterosuw, no tak, junak, awo, ale to było wielkie marzenie, my jeździliśmy wsk, bańka, olej i niebieski dymek, a teraz w piździku, dodatkowo - automatyczne ssanie (bez gałki jak w dzikusie), pompka przyspieszacza (nie kręcić gazem na postoju) i wiele innych cudów i prędkość 75 (sprawdzone), to dla wsk 125 prędkość prawie astronomiczna, ale do sprawy - pojeździłem, oj pojeździłem i dzieciak miał problem aby ojcu go odebrać,(walczył jak lew), czyste byty, lewy nadgarstek nie nadwyrężony, wszystkie auta stoją w korkach tak szeroko, że nie ma problemu z przejazdem, na trasie przy magicznym 60 zobaczyłem w jak pięknym miejscu mieszkam, STUDI - już cię rozumiem i może jako drugi 2oo taki skuterek na miasto ?? - takie myśli mi po łbie łażą i dojrzewają, a dzieciak w garażu zaczął dodatkowe zapięcie montować
ps: - gdzie do czorta on schował ten kluczyk :twisted:

[karus]

prędkość 75 (sprawdzone), to dla wsk 125 prędkość prawie astronomiczna

moja tam idzie 90

[mikiet]

Hehe, no bogdi ładnie. Ale powiem Ci, że ja mam podobny przypadek w domu.
Moja mama-ja jeszcze nie mam 150lat :twisted: -zawsze była przeciwniczką motocykli, tak samo brat i tata. Ale nic nie jest stałe i 3 dni temu kupiła sobie skuter i jak na razie to prawie w ogóle skuterka nie ma w domu... cały czas ktoś nim lata. Sam też nie powiem by mi się to nie podobało;p fajna rzecz, silnik japoński lat 70, wygląda jak Vespa, czterosuw, szkoda tylko że to nie Suza...
pozdro :angry_smile:

[Blacko]

Sam też nie powiem by mi się to nie podobało;p fajna rzecz, silnik japoński lat 70, wygląda jak Vespa, czterosuw, szkoda tylko że to nie Suza...
pozdro :angry_smile:

Była kiedyś taka fajna Y......, z wyglądu archaiczne i brzydkie toto, ale przy pojemności 50cm3 było czterosuwem, miało 6km (po odblokowaniu) i kardan. Niestety nie mogę przypomnieć sobie nazwy Ale zabawa była przednia...

[studi]

haha a nie mówiłem

nie sama prędkością i przyspieszeniem człowiek żyje... :lol:

kto raz usiądzie na skuterek, to już nigdy złego słowa o nim nie powie...

polecam gorąco i dla młodzików i dla wyjadaczy

ps.
Winkielki prawie kolanem się zamyka, bo z opona to nie problem, tyle tylko ze nożka przeszkadza

[mikiet]

haha a nie mówiłem

kto raz usiądzie na skuterek, to już nigdy złego słowa o nim nie powie...

no nie powiem Studi, masz rację... ja już nawet się zastanawiam, czy jechać do miasta Suzą, czy się powozić 30km/h skutem, bo jeszcze jest niedotarty, więc piłować (max 45 :jump: ) nie ma co...

[figer]

kto raz usiądzie na skuterek, to już nigdy złego słowa o nim nie powie...

Ja powiem - Burgman 650 - sprzet do du..luftu. Chcial mnie zabic na wertepach, nie ma czego nogami objac. Kolka takie male, ze w kazdej dziurze shime lapia. Skutery to zaraza. Kto raz byl na otwarciu sezonu na Bemowie ten sam wie..
Starczy

[Emil]

Ja powiem - Burgman 650 - sprzet do du..luftu. Chcial mnie zabic

potwierdzam, mnie tez chcial zabic nad Zegrzem
za to 400 i mniejsze sa miodzio