Uwaga na sprzęt

[mungo]

Witam,
na trójmiejskim forum pojawił się post kolegi Matt'a jak poniżej. Przekazuję, żeby nikt nie nabił się na minę:

"Dla tych co byli by zainteresowani kupnem motocykla z tej aukcji

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1145473

to odrazu odradzam, to jest moj moto po wypadku. Zostal sprzedany na aukcji autoonline przez PZU SA. za 7150zl.

Motocykl ma skrzywiona rame!
ale ten fakt zostal pominiety przez sprzedajacego.

Pozdrawiam."

[mungo]

Chodzi o Suzuki gsx650f rocznik 2008 (nowy model jaja) w kolorze czarnym, opisywany jako "lekko poobijany". Kolega miał przygodę zaraz po odebraniu maszyny z salonu. Okazało się że rama jest słaba w tym modelu i skrzywiła się. Miejscie to na uwadzę, kiedy będziecie oglądać taki moto

[jacki102]

Dziwne że PZU sprzedała w takim stanie z prawem do rejestracji ??? :evil:

[KOLEC]

Mungo źle zlinkowałeś bo ogłoszenie jest jeszcze :
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1145473

[luzik]

po czym mozna poznac ze rama w nim jest naruszona?

[mungo]

Dzięki Kolec, zedytowałem moje posty i poprawiłem linka

[jacki102]

po czym mozna poznac ze rama w nim jest naruszona?

Przed zakupem dobrze jest pooglądać moto takiego samego modelu i zwrócić uwagę na spawy ramy, rodzaj i jak była malowana rama w danym modelu.
Jak wszystko jest ok to wtedy jazda próbna -- moto nie może ściągać w żadną stronę przy każdej prędkości.
Najczęściej, gdy moto ściąga tekst sprzedawcy odnosi się do opon i ciśnieniu w nich. Tak, że przed jadą próbną sprawdzić koła.
Nigdy nie zaliczyłem wtopy tak sprawdzając moto.

[Broda]

albo prościej i szybciej jest podjechać do serwisu suzuki i chłopaki sprawdzą co i jak...

[warrior]

albo prościej i szybciej jest podjechać do serwisu suzuki i chłopaki sprawdzą co i jak...

tylko nie masz gwarancji, że prawdę Ci powiedzą..... w starym kurniku stało kiedyś takie czarne jajo - cacy, kupiony w salonie itp no niby miód - poza tym że znałem właściciela i historię sprzęta.......

[rookie]

No dokładnie. Ja tam nie wierzę zawsze w uczciwość panów w nawet autoryzowanych serwisach.... i wiem co mówię, bo wieści mam z pierwszej i bardzo zacnej ręki.

A swoją drogą to typowa praktyka firm ubezpieczeniowych. Skupują auto, moto po wypadku, remontują ile się da lub potrzeba i odsprzedają. I to należy uznać za KURE...STO !!!

[michu9998]

Macie racje Pzu zrobilo podobnie z moja megane. Naprawilo i sprzedalo na allegro, chociarz niby byla do kasacji.!!!

[Banshee13]

albo prościej i szybciej jest podjechać do serwisu suzuki i chłopaki sprawdzą co i jak...

tylko nie masz gwarancji, że prawdę Ci powiedzą..... w starym kurniku stało kiedyś takie czarne jajo - cacy, kupiony w salonie itp no niby miód - poza tym że znałem właściciela i historię sprzęta.......

Z tego co mi wiadomo to jest ta sama sztuka !! A PZU ma taka polityke jaką ma i w dodatku sami kryja uszkodzenia w tym pojeździe ! !!