I co dalej?

[YOSSA]

Witam jak już napisałem od 23 lipca nie mam moto bo mi koleś go skasował i to nieźle idzie do kasacji, po prostu szkoda słów nie zauwrzył mnie tak mówił a droga jego hamowania wynosiła ok 100m, mało tego próbował mowić że jechł wolno ( a to ci dopiero dowcipniś).
I tak uważam że miałem tyle szczęścia bo zyje.
A teraz mi tylko samochod został i czekam na kasę ale z tymi panami jest ciężko mają problem ze wszystkim począwszy od stroju itd...

Najgorsze w tym wszystkim że ludzie przejeżdżający koło mnie w samochodach pukali się w głowę jak by to była moja wina, chyba jest coś nie tak bo to nie my powodujemy wypadki a nam się dostje.
Czemu nie możemy coś z tym zrobić?

[Alucard]

Yossa Głowa do góry pewnie niedługo bedizesz miał drugi motocykl i bedizesz dalej smigał z rogalem na twarzy

[aska23]

Wiem że motocykl jest czescia nas bo i czescia mnie ale nie martw sie to "tylko" rzecz a zycie jest najwazniejsze, zycze aby ten nowy byl jeszcze lepszy pozdrawiam

[grabo]

yossa najwazniejsze ze ci sie nic nie stalo moto to rzecz nabyta :!: pozatym olej to jak ludzie na ciebie patrza zawsze motocyklista bedzie tym zlym i nic z tym nie zrobisz w wiekszosci brukowcow na nas wieszaja psy a ludzie niestety w to wierza olac system glowa do gory

[Lechul]

Spoko-majonez jak mawia mój syn !! Seicento to też fajny "motur" (i na głowę nie kapie). Jesteś cały - to się tak naprawdę liczy. Następny będzie miał jescze lepsze alarmy, imobilajzery i całą kupę neonów :cool_blik: Pozdrawiam.

[studi]

tak jest - najwazniejsze ze ludzie sa cali ... moto sie zmieni i juz.
a tak naprawde to my tu juz rozmyslamy żeby skrzyknąc ludzi z innych stronek , zeby zorganizować jakąś pikiete pod sejmem w odpowiedzi na wszechobecną nagonkę na motocyklistów - TAK DALEJ BYC NIE MOŻE !!


yossa spoko dasz radę - nie pierwszy dzwon i nie ostatni ....

[Wonder]

Przeciez jakiś czas temu o tym rozmawialiśmy - że co by sie nie stało to MY jesteśmy ci źli.To przez nas są wypadki.Jesteśmy samobójcami - egoistami. Ale fakt jest też taki że taki opinie choć np. nas nie dotyczą to z jakiegoś powodu powstają. Bo niestety nie wszyscy motocykliści jeżdzą z głową na karku szkoda tylko że nikt nie weźmie pod uwage że w każdym stadzie znajdzie sie czarna owca i oceniają nas jako całość.


Studi - imho niewiele to da.Pewnie jeszcze powiedzą że jesteśmy bezczelni

pozdrawiam

[YOSSA]

Mnie o moto nie chodzi bo wiem że kasę to i tak muszą wypłacić tylko teraz odemnie zalezy jaką? (ile mi starczy cierpliwości do tych urzędów oni biorąna przetrzymanie).
Szkoda że nie wszyscy mogą zrozumieć że jest bardzo mało motocyklistów którzy źle jeżdżą, większość wypadków jest robiona przez kierowców a właściwie psełdo kierowców!!