GSX-R 600 K6 mocowanie silnika

[Oskar]

Może część z Was przeczytała w innych działach tego forum jaki mam problem, ale nie chce offtopować w tamtych tematach.
Mam GSXR K6 600, w którym mocowanie silnika i rama nie zgrywają się w jednym miejscu. Różnica jest ok 3 mm.
Obdzwoniłem dziś kilku mechaników, próbuje dojść co i jak i jakie szanse są na bezpieczne (robie motocykl dla siebie, zależy mi na tym, żeby był pewny) naprawienie tego.
Wrzucilem zdjecia jak to wyglada
Na pierwszym zdjeciu widac (mam nadzieje ) przesuniecie śruby (silnik i rama)
Na drugim widać, że silnik nie przylega do ramy.

Jakieś pomysły ?

[GrudiLee]

Słabo widać... Zawieś moto do serwisu (jakiego...hhmmmm.... musisz sam wybrać) i tam spece niech się wypowiadają.

g

[speed]

jeśli chodzi o luz z foto 1 to prawidłowo powinna znajdować się tuleja
w która wkładamy śrubę i przy jej pomocy przykręcamy silnik następnie
kontujemy śrubą na ramie.....

prócz tego miejsca i lustrzanego odbicia są jeszcze dwa mocowania i
dolne ma podobny luz niwelowany specjalna śrubą na wzór (hakowy)....
może ktoś źle poskładał i taki efekt bo 3mm ni dużo ni mało,
prześledź wszystkie i oceń....

[Oskar]

Dzis moto pojechalo do specjalisty... Generalnie zostanie rozebrane praktycznie na czesci pierwsze i w ciagu 2-3 dni mam miec informacje czy da sie to bezpiecznie zrobic. Troche sie wkopalem w tego gsxra i jesli go bede naprawiac to z dlugami jakimis skoncze.

Speed: pierwsze co zrobilem w tej sytuacji to zobaczylem inne mocowania. Dwa z tylu sa na mimosrodzie i myslalem, ze dopasuje silnik, ale jak poluzowalem te sruby to max co moglem ruszyc silnik to byl gdzies 1 mm. Zobaczymy, w kazdym razie zostal on oddany w rece czlowieka, ktory ma ocenic czy da rade zrobic ten motocykl i czy bedzie mozna nim bezpiecznie jezdzic.

[speed]

jest jeszcze taki pomysł ze kupi ramę z papierami sprawną !! sprzedawca
feralnego GSXR-a i pokryje koszty związane z przekładka... rodzaj kompromisu*,
jeśli taka forma Ciebie zadowoli, w zasadzie warunkiem takiego postępowania
jest pozytywna ocena reszty elementów przez "specjalistę" i świadomość
bezpieczeństwa.... jeśli tych "kwiatków " będzie dużo to daj se spokój
i walcz o zwrot kwoty zakupu i poniesionych kosztów z tym związanych,
ekspertyzy itd.

*oszczędzi te dwa lata wspomniane przez Mar-a, wiadomo jakie mamy
prawo bardziej stoi po złej stronie mocy :mrgreen:

pozdro i powodzenia

[Oskar]

O takim pomysle jak nowa rama z papierami tez myslalem.
Teraz jestem ciekaw czy nie wyjdzie jeszcze cos z nim.
Jedyne co moge dodac to przy kupnie uzywanej maszyny naprawde trzeba mocno sprawdzac motocykl przed wylozeniem gotowki... Niestety w przypadku sportow wiele mozna ukryc pod owiewkami. Zobaczymy wlasnie czy wiecej kwiatkow nie wyjdzie przy nim - bede informowal Was na biezaco.

pozdr.

[Oskar]

Jeszcze jedno pytanie mam do Was.
Na umowie mam:

"Kupujacy oswiadcza, ze znany jest mu stan techniczny pojazdu okreslonego w paragrafie 1 niniejszej umowy i oswiadcza ponadto, iz z tego tytulu nie bedzie roscil zadnych pretencji do Sprzedajacego"

ale jednoczesnie mam swiadka przy, ktorym sprzedajacy powiedzial, ze motocykl byl polozony na prawy bok i ze rama jest prosta.

Jak to moze wplywac na dalszy ciag sprawy ?

[Oskar]

Sprzedający zgodził się pokryć kosztu naprawy tej ramy... jak na razie na tym sprawa stanęła.

[Oskar]

Motocykl pojechał do Moto Garage w Busko Zdroju, niestety musi w kolejce odstac, po swietach (najprawdopodobniej w srode) bede mial pomiar geometrii i informacje co z tym mozna zrobic...