Strona 1 z 2

To co wazne....

: czw, 15 lis 2012, 13:28
autor: Pyzka
Z jednej strony to szkoda ze wylewanie pomyj zmusilo mnie do zalogowania na forum.... Z drugiej strony moze to dobrze bo chcialam napisac, zebysmy nie zapominali co jest wazne w Bractwie.... Moze to wbrew statusowi organizacji badz innym ustaleniom z poczatku jego istnienia /z gory przepraszam Lechul/. Dla mnie Bractwo to przede wszystkim ludzie. Dzieki Arturowi /chociaz nigdy jego nie znalismy/ pojawili sie w naszym zyciu ludzie, ktorzy sa dla nas rodzina: Benia, Marek, Iwonka i Eryk. Gdyby nie bractwo nigdy bysmy sie nie spotkali, dlatego przy prawie kazdym wspolnym spotkaniu pierwszy toast jest zawsze za pamiec Zalozyciela. Ja mam osobiscie gleboko w moich pieknych 4 literach czy ktos ma BS Bro czy ktos ma blaszke. to co liczy sie najbardziej to ludzie na ktorych moge liczyc bo czy mieszkaja w Paris, Birmingham czy Polsce to wiem ze wystarczy ze dam im znac ze jest zle i oni zawsze mnie i moim bliskim pomoga. Jazda motocyklem - bo chyba ta pasja nas polaczyla i imprezy do odciecia - jak jest dobre towarzystwo to mozna i gola chmurka i po kosztach. I tego sie trzymajmy. Jak ktos ma jakies problemy, zale i generalnie depresje to jest wiele innych portali na ktorych mozna to wylac np. ja i depresja, randka.pl, dlaczegoczujesiegorszy.com.
Juz nie moge sie doczekac wyjazdu na narty i uprzejmie bym prosila aby nikt mi tego nie sp...lil bo ja moze jestem cicha i niesmiala ale jak ktos rusza moja rodzine to jestem gotowa na wszystko.

Milego dnia
Pyzka

ps. jak zauwazyliscie nie jestem tak konkretna jak Pit-unia moja kochana ale staralam sie powiedziec co jest wazne. gdyby ktos chcial podyskutowac to ja bardzo chetnie ale tak ok 22 po kapaniu, gotowaniu i sprzataniu....
ps1. oczywiscie w sprawie imprezek o kazdej porze nocy i dnia
ps2. dobrze ze jest opcja edytowania bo ja chcialam tylko dodac,ze dzieki Bractwu poznalismy bardzo duzo osob, ktorzy sa 'Pozytywnie zakreceni' i niech tak zostanie!

Re: To co wazne....

: czw, 15 lis 2012, 14:47
autor: Pit
'Pit-unia'? :roll: :mrgreen: A to w ogole jest takie slowo? :D

Jestes z Ciebie dumny moja Amazonko 8) Jestes ze mna w Bractwie od 2005, na Inazumie przejechalismy cala Europe... no to w sumie Ci sie ten 'Plecak' nalezy :cmok:

Re: To co wazne....

: czw, 15 lis 2012, 20:08
autor: letko
Pyzka przesyłam Ci pyska :uscisk: To lubię luz i pasja bez podziałów!!

Re: To co wazne....

: czw, 15 lis 2012, 21:20
autor: ERIC
Pit-unia :mrgreen: masz powód do dumy bo Aga ujęła sedno całej prawdy !!
PS. może zmiana nicka ?? :twisted: :twisted: :twisted:

Re: To co wazne....

: czw, 15 lis 2012, 21:23
autor: Czesto
Pyzka pisze:Z jednej strony to szkoda ze wylewanie pomyj zmusilo mnie do zalogowania na forum.... Z drugiej strony moze to dobrze bo chcialam napisac, zebysmy nie zapominali co jest wazne w Bractwie.... Moze to wbrew statusowi organizacji badz innym ustaleniom z poczatku jego istnienia /z gory przepraszam Lechul/. Dla mnie Bractwo to przede wszystkim ludzie. Dzieki Arturowi /chociaz nigdy jego nie znalismy/ pojawili sie w naszym zyciu ludzie, ktorzy sa dla nas rodzina: Benia, Marek, Iwonka i Eryk. Gdyby nie bractwo nigdy bysmy sie nie spotkali, dlatego przy prawie kazdym wspolnym spotkaniu pierwszy toast jest zawsze za pamiec Zalozyciela. Ja mam osobiscie gleboko w moich pieknych 4 literach czy ktos ma BS Bro czy ktos ma blaszke. to co liczy sie najbardziej to ludzie na ktorych moge liczyc bo czy mieszkaja w Paris, Birmingham czy Polsce to wiem ze wystarczy ze dam im znac ze jest zle i oni zawsze mnie i moim bliskim pomoga. Jazda motocyklem - bo chyba ta pasja nas polaczyla i imprezy do odciecia - jak jest dobre towarzystwo to mozna i gola chmurka i po kosztach. I tego sie trzymajmy. Jak ktos ma jakies problemy, zale i generalnie depresje to jest wiele innych portali na ktorych mozna to wylac np. ja i depresja, randka.pl, dlaczegoczujesiegorszy.com.
Juz nie moge sie doczekac wyjazdu na narty i uprzejmie bym prosila aby nikt mi tego nie sp...lil bo ja moze jestem cicha i niesmiala ale jak ktos rusza moja rodzine to jestem gotowa na wszystko.

Milego dnia
Pyzka

ps. jak zauwazyliscie nie jestem tak konkretna jak Pit-unia moja kochana ale staralam sie powiedziec co jest wazne. gdyby ktos chcial podyskutowac to ja bardzo chetnie ale tak ok 22 po kapaniu, gotowaniu i sprzataniu....
ps1. oczywiscie w sprawie imprezek o kazdej porze nocy i dnia
ps2. dobrze ze jest opcja edytowania bo ja chcialam tylko dodac,ze dzieki Bractwu poznalismy bardzo duzo osob, ktorzy sa 'Pozytywnie zakreceni' i niech tak zostanie!
:brawo: wspaniałe podsumowanie

Re: To co wazne....

: pt, 16 lis 2012, 00:16
autor: KROPEK
Pyzka i to z konkretnym farszem !!
Ps
Pitunia :jump: dobre, dobre :twisted:

Re: To co wazne....

: pt, 16 lis 2012, 14:44
autor: jaz
A czy ja też mogę do Pit'a per Pitunia się zwracać? Takie to ładne.
Tak na wszelki wypadek pytam, bo to duży chłopiec jest. :wink:

Re: To co wazne....

: pt, 16 lis 2012, 15:49
autor: Pit
Ale takiego slowa 'nie bylo, nie ma i nie bedzie'... aaa Kopernik byla kobieta! :mrgreen:

Re: To co wazne....

: pt, 16 lis 2012, 16:25
autor: Macias
może i nie było, ale Agnieszka ostatnio je stworzyła i myślę że ciężko będzie o tym zapomnieć !!
już widze te rozmowy na nartach i na rozpoczęciu :jump:

Re: To co wazne....

: pt, 16 lis 2012, 16:34
autor: Pink
Pomorskie wita nową Siostrę Pitunię :mrgreen:

Re: To co wazne....

: pt, 16 lis 2012, 16:50
autor: Macias
Pink pisze:Pomorskie wita nową Siostrę Pitunię :mrgreen:
i się zaczeło :D

Re: To co wazne....

: pt, 16 lis 2012, 17:17
autor: Pyzka
W sumie to nie wiem czy jak juz masz nowy nick i bez maszyny jestes to Lechul do Plecaka nie powinien Cie zdegradowac, ja oczywiscie w calej mojej skromnosci za skrzydelka z gory dziekuje :twisted:

Re: To co wazne....

: pt, 16 lis 2012, 17:32
autor: Macias
Pyzka pisze:W sumie to nie wiem czy jak juz masz nowy nick i bez maszyny jestes to Lechul do Plecaka nie powinien Cie zdegradowac
:hahaha: :hahaha: :hahaha:

Re: To co wazne....

: pt, 16 lis 2012, 22:38
autor: Jihadek
No ja nie podpuszczam, ale nicka to na pitunia nie zmienisz !!
Nie dasz rady !! Nie zrobisz tego !! Wiedziałem !!
:lol: :lol: :lol:

Re: To co wazne....

: sob, 17 lis 2012, 13:49
autor: Mar
jihadek pisze:No ja nie podpuszczam, ale nicka to na pitunia nie zmienisz !!
Nie dasz rady !! Nie zrobisz tego !! Wiedziałem !!
:lol: :lol: :lol:
Zawsze "góra" może zmienić :D :D :D tak sobie ;)