Prośba w oględzinach

[Jacek]

Cześć.
Mam prośbę. Wynalazłem sobie nową zabawkę ale niestety (jak dla mnie) w Suwałkach. Kawał drogi ode mnie.
Gdyby ktoś z Was mógł podjechać i pooglądać to byłbym niezmiernie wdzięczny.
W moim przypadku jazda z przyczepą do Suwałk to dwa dni drogi oczywiście żaden problem ale nie chciałbym się tylko przejechać.

Tutaj jest aukcja:
http://allegro.pl/suzuki-rmz-rm-z-250-2 ... 71584.html

Wiem, że nie każdy się zna na crossach ale chodzi mi o podstawowe sprawy.
Czy jest prosty i nie ma śladów spawania itd. Raczej grube sprawy które, od razu rzucają się w oczy jak prosta główka ramy, proste lagi.
Czy normalnie odpala na zimno i ciepło (od pierwszego kopa)
Czy felgi są mocno pokrzywione itd.
Czy nie kopci jak się do końca odkręci manetkę. (na zimnym i ciepłym silniku)
Czy nie ma śladów przyklejania numerów na plastikowych boczkach i na przedzie (świadczy o tym że, motocykl startował w zawodach a amatorzy nie startują)
I co tam jeszcze da się wypatrzeć.

Tylko tyle a dla mnie aż tyle.

Z góry dziękuję
Jacek

[Jacek]

Dzięki. Informacje dostałem piorunem
Dzięki Roland!
Teraz tylko zostało podjąć decyzję.

Jacek

[moto_moto]

Jacku, na plastiki nie patrz bo ja szukajac znalazłem piekne cuda po wymianie plartików (komplet kosztuje ok 350 pln). Amatorsko i ja jeżdze - czyli orke ma zarówno na prostej jak i w błotach (wcześniej latał po kamieniołomach) itd....

Generalnie patrz odpalenie - kop dwa i musi gadać. Kompresja przy odpalaniu musi byc galanta ale i tak ok 50-80 h wymiana tłoka itd. Te sprzęty nie sa szanowane ale po to zostały zrobione. ja kierowałem sie silnikiem reszta to detal który doprawie w eksploatacji.

Jak kupisz 250 i okaze sie za mała to daj znaka - mój sąsiad rok temu kipił 450 ze stajni Y .... i dla niego za porywiste .

Do RMZ ta służe opinią a w mazowieckim zapraszam to dam ci przetestować jak to lata .

[Jacek]

Jak kupisz 250 i okaze sie za mała to daj znaka - mój sąsiad rok temu kipił 450 ze stajni Y .... i dla niego za porywiste .
Do RMZ ta służe opinią a w mazowieckim zapraszam to dam ci przetestować jak to lata .

Sam mam 400 DRZ i jest dla mnie za mocna i za ciężka. Dlatego zmieniam na mniej. Do tego, ostatnio mniej jeżdżę po poligonie i polach a więcej po torach i dlatego potrzebuje MX bo obecny nie wyrabia przy lądowaniu . Więc jak tylko klient się nie rozmyśli i weźmie moją DRZ-tkę to od razu sprawie sobie 250-tke.
Patrząc na moje zmiany motocykli to ostatnio było tak 1200>1000>800>400> a teraz 250. Więcej juz chyba sie nie da. No chyba że w 125 w 2T. Zobaczymy

[moto_moto]

DRZ to taki bardziej cywilny motolot. Z seriii RMZ to odchudzone są do granic możliwości - mega lekkie i mega porywiste. Sprawdzaj czesto płyn bo one nie mają zbiorniczków i można się niemiło zaskoczyć
.