Jak motocykl grubego

Dział dla Braci z województwa pomorskiego. Możecie tutaj zamieszczać info tj. imprezki regionalne, adresy lokali i serwisów etc. w Waszym województwie.

Moderator: motorynka

ODPOWIEDZ
cziton
BS Brother
BS Brother
Posty: 620
Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 14:36
Województwo: -
Lokalizacja: Straszyn SUZUKI Squad

Post autor: cziton »

gruby a ja Cie chyba kiedys widzialem w 3miescie tylko nie pamietam dokoladnie gdzie, ale chyba gdzies w centrum Gdanska :)
A co do Suzi to rozumiem ze jest igla po czerwcowych zdarzeniach?
Kiedy siędzę na maszynie totalny czuję luz
Włączam silnik, daję kopa, za mną tylko kurz.
tel. 608416704 Spik,GG 2677557
GSX 600F - sprzedana
SV 1000S K3/K4 - sprzedana
gruby

Post autor: gruby »

moze mnie widziałes :) moze ja Ciebie tez .. .tylko sie nie kojarzymy :)

co do Suzi .. to tak ...
początkowo chciałem ją sprzedac (miałem syndrom powypadkowy :P ).. .ale jak podliczyłem pieniądze na testy ramy, zawieszenia, nowe czesci, bajery, lakiery i jeszcze pomyślałem sobie jak to fajnie sie na niej jeździ to postanowiłem ją sobie przynajmniej poł sezonu zostawic ...

poza tym ona w takim opłakanym stanie nie była ... jajko ma to do siebie że głownie dostaje po plastikach (a własciciel po kieszeni) ... ramy nawet nie tknęło, tak jest ok ... lagi proste :)

ja sie poskładałem to i motocykl dał rade :)
teraz jeszcze mam do kupienia największy absurd cenowy chyba świata ...
śruby do tarcz hamulcowcych 17 zł za sztuke ... a potrzebnych jest 15 ...
szczescie ze mam gdzie szukac taniej :)
cziton
BS Brother
BS Brother
Posty: 620
Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 14:36
Województwo: -
Lokalizacja: Straszyn SUZUKI Squad

Post autor: cziton »

gruby nie musisz mi mowic o plastikach w GSXF bo choc mam stara bude to wiem jakie to szkody, nawet nie musisz w nic walnac tylko sie polozysz lekko i juz kaska leci :( Ja z tego powodu mam zamiar zamontowac crash pady do swojego cacka ale sa z mocowaniem problemy mam nadzieje ze dam rade :)

Takie czesci to najlepiej szukac na szrotach albo u kolesi co sciagaja crash sztuki z niemiec, ale sam wiesz co jest dla Ciebie najlepsze :)
Pozdrawiam.
Kiedy siędzę na maszynie totalny czuję luz
Włączam silnik, daję kopa, za mną tylko kurz.
tel. 608416704 Spik,GG 2677557
GSX 600F - sprzedana
SV 1000S K3/K4 - sprzedana
gruby

Post autor: gruby »

tesh myslalem o crashach ... ale niestety ... rama naszych motocykli nie jest przygotowana na te akcesoria ...
cziton
BS Brother
BS Brother
Posty: 620
Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 14:36
Województwo: -
Lokalizacja: Straszyn SUZUKI Squad

Post autor: cziton »

Niestety nie jest :(
Ja z tego powodu zdecydowalem sie na wiercenie otworow w boczkach, troche to nie bedzie wygladalo ladnie ale juz mam dosc poczucia bezradnosci gdy moja Suzi londuje na glebie chocby na postoju.
Wiadomo jak sie czlowiek konkretnie wylozy to nawet crashe nie pomoga (a nawet moga zaszkodzic) ale kolejnemu lakierowaniu mowie zdecydowane NIE !!!
Kiedy siędzę na maszynie totalny czuję luz
Włączam silnik, daję kopa, za mną tylko kurz.
tel. 608416704 Spik,GG 2677557
GSX 600F - sprzedana
SV 1000S K3/K4 - sprzedana
FRYC74

Post autor: FRYC74 »

witam,
Czy nie jest tak że w momencie upadku na crashe to rama przejmuje uderzenie i najbardziej ucierpi na tym???? Pytam ponieważ nie mam w tej kwestii doświadczenia.
pozdrawiam
:twisted: :twisted: :twisted:
gruby

Post autor: gruby »

widzialem jajko z crashami i nie bardzo mi sie to podobalo ...

drobna ryska mi akurat nie przeszkadza, takze dam sobie z tym spokoj ...
ewentualnym rozwiązaniem (widziałem u coponiektórych) jest przymocowanie do najbardziej newralgicznych miejsc ślizgów (tych z kombinezonów moto) ...

wyglada to jak wygląda ... jak działa .. ?? nie mam pojecia ..
gruby

Post autor: gruby »

FRYC74 pisze:witam,
Czy nie jest tak że w momencie upadku na crashe to rama przejmuje uderzenie i najbardziej ucierpi na tym???? Pytam ponieważ nie mam w tej kwestii doświadczenia.
pozdrawiam
:twisted: :twisted: :twisted:

Moim skromnym zdanie jest tak .. że jeżeli masz glebe parkingową, lub szlif przy małej predkości to crashe ratują cie przed kupowaniem nowych plastików ...
rama w przypadku takich delikatnych zdarzeń nie ma prawa ucierpieć ...
nie jest to kawałek masła zeby przy byle pierdnięciu sie rozpieprzał ...
tak jest konstruowana żeby swoje wytrzymać ...

natomiast jeżeli przywalisz na tyle solidnie że crashe Ci rame powyginają ... to tak na prawde czy z nimi czy bez nich z motocykla nie wiele zostanie ...
FRYC74

Post autor: FRYC74 »

No to moja Suzi będzie dalej bez crashów :twisted: :twisted:
Pozdrawiam
awful

Post autor: awful »

weźcie nie straszcie, chciałem kupic Fkę jako następne moto,ale skoro to ma się psuć przy byleglebie,i nie mozna tego zabezpieczyc sensownie,to moze zmienić koncepcje...

zwłaszcza,ze u mnie w garazu zdazyło się punknac któremuś rodzicowi jednego z poprzednich moich sprzętów...brr
Lechul
BS Brother
BS Brother
Posty: 6332
Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 12:27
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Lechul »

Witam !! Crashpad nie uszkodzi ramy jeśli zostanie zamontowany na elastycznym "podkładzie".
Tutaj było to szeroko dyskutowane
http://www.bractwo-suzuki.pl/forum/view ... t=crashpad
Co prawda chodziło głównie o crashe do Sv-ki ale istota ich "działania" pozostaje bez związku z typem sprzeta. Zmiany dotyczą przede wszystkim sposobu i miejsca mocowania. Pozdrawiam.
PLATOS VIOLETEROS CLASIKOS CLASIKEROS
RF 900 R
-----------------------------------------
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ !!
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
573 258 254
Obrazek
gruby

Post autor: gruby »

awful pisze:weźcie nie straszcie, chciałem kupic Fkę jako następne moto,ale skoro to ma się psuć przy byleglebie,i nie mozna tego zabezpieczyc sensownie,to moze zmienić koncepcje...

zwłaszcza,ze u mnie w garazu zdazyło się punknac któremuś rodzicowi jednego z poprzednich moich sprzętów...brr

bez przesady, kazdy plastik jak sie przewroci jest narażony na uszkodzenia ...
awful

Post autor: awful »

gruby pisze:
awful pisze:weźcie nie straszcie, chciałem kupic Fkę jako następne moto,ale skoro to ma się psuć przy byleglebie,i nie mozna tego zabezpieczyc sensownie,to moze zmienić koncepcje...

zwłaszcza,ze u mnie w garazu zdazyło się punknac któremuś rodzicowi jednego z poprzednich moich sprzętów...brr

bez przesady, kazdy plastik jak sie przewroci jest narażony na uszkodzenia ...
miałem af1kę... skręcam w podporzadkowaną, a tam zza samochodu stojącego na pasach wychodzi sobie rodzinka :D... no więc hamulec, moto leci na bok- pada na glebe- lusterko połamane, moto się odbija i leci na drugą stronę- łamie drugie lusterko.

wszystkie owiewki całe- ani rysy na nich ,ze o pęknięciach nie wspomne. tylko lusterka .
nserka tez mi się glebła(w lesie, przy sporej prędkości- tylko kierunek wbiłem do srodka i porysowałem plastiki- zero pęknięć. :)

moze fart a moze po prostu masa robi tak duzą różnicę :)
gruby

Post autor: gruby »

ekhm ekhm ...

roboty skończone .. .czesci założone - został błotnik :)
akcesoria - kufer - na miejscu ... czas pokazać wam fotki :)

http://bikepics.com/members/djay/98gsx600/
ODPOWIEDZ