Morderca w Brzezinach

[Flyer]

Drodzy Bracia,
Jestem w szoku, to co wam tutaj opiszę stało się 3 godziny temu a ja dalej się trzęse. Ja i Niedźwiedź wraz z naszymi dziećmi mamy działkę 5 km od Brzezin w kierunku na Łowicz. Zjazd na drogę gruntową prowadzącą na naszą działkę znajduje się na zakręcie, który to z kolei jest na górce.
Efekt jest taki, iż pomimo że nie ma tam terenu zabudowanego to widoczność drogi przed zakrętem to góra 50m. Ponieważ panuje u nas zasada,iż to ja jadę pierwszy Niedźwiedź poczekał na mnie przy wyjeźzie z drogi gruntowej i to ja pierwszy obejrzawszy się na wszystkie strony wjechłem na asfalt z zamiarem skrętu w lewo. To co było potem wydarzyło się w przeciągu dwóch sekund. Gostek na GSXRze ( zauwarzyłem smugę malowania) przeciął powietrze w odległości 1.5 m z prędkością minimum 180 km na godzinę (jak on się wyrobił na tej górce?). Jechał z mojej prawej strony od Łowicza. Cokolwiek byłoby wtedy na tym skrzyżowaniu nie miałoby szans na przeżycie. Dwie godziny wcześniej tą drogą poruszały się moje dzieci.
Gostek śmigną i zniknął. Byłem w takim szoku, iż musiałem się zatrzymać.
Nie wiem czy jesteście sobie w stanie to wyobrazić wystarczająco obrazowo. To był kamikadze bez mózgu. Piszę ten post również z innego powodu.
Ponieważ to jest nasze województwo i gość na 99% jechał Suzi, to może to przeczyta i się obrazi i odpowie.
Nie wiem jak wy ale ja nie będę przyglądał się biernie tego typu używaniu motocykla. Będę za każdym razem informował policję. Ale nie wiem co tak naprawdę zrobię, poniewaź gdybym dzisiaj był sam to postarałbym się dorwać gnoja i spalić mu sprzęta, żeby nikogo nie zabił.

Wiem że nieczęsto piszę posty i mi to może trochę nie wychodzi, ale proszę o zrozumienie.

Flyer
(i Niedźwiedź)

[zly1001]

P....bów nie brakuje to bez znaczenia w sumie na jakim motrze "jechał" efekt "debilnego wyczynu" pozostał ten sam.W pełni popieram kolegę dopaść i spalić może to mu życie uratuje,a najważniejsze,że nikt nie ucierpi przez idiotę :evil: Pozdrawiam i dla "nerwowości"

[KrzYsiO]

znam to miejsce i ta droge i nie ma tam warunkow do takiej jazdy. (wariatow nie trzeba siac...).
wcale mnie nie dziwi Twoj stan.

pozdro

[legion]

no i przez barana katamaraniarze maja urzywanie! najgorsze to to ze przez takiego niewinni traca zycie! dorwac i ukarac !!!! :evil:

[Bor]

Każdy może popełnic samobójstwo, ale niech przy tym nie robi krzywdy innym. Spalić mu motor - nic nie da kupi drugi. Zamknąć go trzeba za usiłowanie zabójstwa. Takich trzeba eliminować.

[sim]

Będę za każdym razem informował policję.

Mysle, ze to niestety nic nie da.

Takiego to tylko napier....ac. :beat: :beat:

[Bor]

mimo wykonywanego zawodu czasami też tak uważam